Rezydent Andriej K. wychodzi na wolność.
Prokuratura w Gorzowie Wlkp. na polecenie Prokuratora Krajowego podjęła decyzję o uchyleniu aresztu – mówi Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp.:
Przypomnijmy: sprawa dotyczy anestezjologa gorzowskiej lecznicy, któremu prokuratura postawiła zarzut zabójstwa. Rezydent miał odmówić podjęcia uporczywej terapii u 86-letniego pacjenta. Odłączył go od aparatury po stwierdzeniu zgonu.
Andriej K. od połowy kwietnia przebywa w areszcie.
Sprawa swój początek ma w styczniu tego roku, gdy do gorzowskiej lecznicy w ciężkim stanie trafił 86-letni Daniel Z. Pomimo wykonanej operacji, jego stan uległ gwałtownemu pogorszeniu. Andriej K. po stwierdzeniu zgonu pacjenta, odłączył go od aparatury.
Już tego samego dnia w szpitalu na polecenie prezesa ruszyła wewnętrzna komisja, która miała sprawdzić czy młody rezydent działał zgodnie z przyjętymi procedurami. Po kilku tygodniach, komisja nie stwierdziła błędów w postępowaniu klinicznym. Zwróciła jednak uwagę na uchybienia proceduralne.
W tym samym czasie do Prokuratury w Gorzowie Wlkp. trafiło kilka zgłoszeń (w tym anonimowe), informujące o całym zajściu.
Prokuratura Okręgowa w kwietniu podjęła decyzję o aresztowaniu na 3 miesiące ukraińskiego rezydenta. Postawiono mu zarzut z par. 148 kk czyli zarzut zabójstwa.
Kontrolę w placówce przeprowadził także lubuski wojewódzki konsultant ds. anestezjologii i intensywnej terapii, krajowy konsultant ds. anestezjologii i intensywnej terapii oraz Ministerstwo Zdrowia.
W obronie aresztowanego rezydenta m.in. do Ministra Sprawiedliwości Okręgowa Rada Lekarska w Gorzowie Wlkp. wystosowała apel o uchylenie aresztu dla Andrieja K.
List otwarty z podobnym postulatem, podpisany przez ponad 2000 lekarzy pielęgniarek, profesorów i autorytetów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. z całego kraju, trafił także do Prokuratury Krajowej.
Nadzór nad postępowaniem przekazano Prokuraturze Okręgowej w Szczecinie.
Na początku czerwca m.in. senator Władysław Komarnicki oraz Ewa Joniec – prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Gorzowie, złożyli w Sądzie Rejonowym wnioski poręczające jako osoby zaufane.
Prokuratura Krajowa najpierw objęła monitoringiem całe postępowanie, a następnie 12 czerwca po zapoznaniu się ze sprawą, wydała polecenie o uchyleniu aresztu.
Jak poinformowała Anna Adamiak rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, istnieje
konieczność uzupełnienia materiału dowodowego poprzez uzyskanie kluczowego dowodu, tj. opinii biegłego lekarza, zespołu biegłych albo instytucji naukowej lub specjalistycznej w celu ustalenia, czy decyzje podejmowane przez Andrija K. wobec pacjenta były prawidłowe, a jeśli nie, to czy zostały podjęte na skutek błędu medycznego.
Jak dziś poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp.:
„Wobec wydania w dniu wczorajszym przez Pana Prokuratora Krajowego polecenia uchylenia środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, stosowanego wobec Andriia K., w trybie art. 7 § 3 oraz art. 18 § 2 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze (tekst jednolity: Dz.U.2024 r. poz. 390 ze zm.), po zapoznaniu się z treścią polecenia wraz z uzasadnieniem prokurator referent śledztwa o sygn. 3038-1.Ds.18.2024 wykonał polecenie poprzez wydanie postanowienia o uchyleniu wobec Andriia K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Postanowienie o uchyleniu tymczasowego aresztowania zostanie bezzwłocznie przekazane Dyrektorowi Zakładu Karnego, w celu zwolnienia tymczasowo aresztowanego podejrzanego.”
Czytaj także:
Polecenie uchylenia tymczasowego aresztu wobec ukraińskiego lekarza
Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk wydał w środę (12 czerwca) prokuratorowi Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. polecenie uchylenia środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, stosowanego wobec ukraińskiego lekarza Andriia K....
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Bez precedensu – reportaż Marzeny Wróbel-Szały
W kwietniu sąd w Gorzowie na wniosek Prokuratury Rejonowej aresztował na 3 miesiące ukraińskiego rezydenta Andrieja K. Zarzut to zabójstwo. Rezydent gorzowskiej lecznicy, miał odmówić podjęcia uporczywej terapii u...
Czytaj więcejDetails