Największa próbka asteroidy, jaką kiedykolwiek zebrano, wylądowała w Stanach Zjednoczonych na pustyni w Utah – poinformowała w niedzielę NASA.
Kapsuła kosmiczna NASA, przewożąca największą próbkę gleby, jaką kiedykolwiek pobrano z powierzchni asteroidy, przeleciała w niedzielę przez ziemską atmosferę i spadła na spadochronie na pustynię w Utah, dostarczając niebiański okaz naukowcom.
O wydarzeniu poinformowala NASA w swoich mediach społecznościowych:
„Po podróży liczącej niemal 6,9 miliarda mil kapsuła OSIRISREx z próbką asteroidy powraca na Ziemię. Zespoły dokonują wstępnej oceny bezpieczeństwa — są to pierwsze osoby, które mają kontakt z tym sprzętem, ponieważ znajdował się on po drugiej stronie Układu Słonecznego.”
– czytamy we wpisie
After a journey of nearly 3.9 billion miles, the #OSIRISREx asteroid sample return capsule is back on Earth. Teams perform the initial safety assessment—the first persons to come into contact with this hardware since it was on the other side of the solar system. pic.twitter.com/KVDWiovago
— NASA (@NASA) September 24, 2023
Kapsuła została wypuszczona z automatycznego statku kosmicznego OSIRIS-REx, gdy statek-matka wcześniej w niedzielę przelatywał w odległości 172 tys. km od Ziemi; wylądowała w wyznaczonej strefie na zachód od Salt Lake City, na rozległym poligonie testowo-szkoleniowym amerykańskiej armii w Utah.
Ostateczne zejście i lądowanie, pokazane w transmisji na żywo NASA, zwieńczyło sześcioletnią wspólną misję amerykańskiej agencji kosmicznej i Uniwersytetu w Arizonie. To dopiero trzecia próbka asteroidy i zdecydowanie największą, jaka kiedykolwiek wróciła na Ziemię do analizy po dwóch podobnych misjach japońskiej agencji kosmicznej zakończonych w latach 2010 i 2020.