Od niemal czterech lat wędrują z miejsca na miejsce. Ich domem są wozy, a towarzyszami zwierzęta i napotkani na drodze ludzie. Niemiecka rodzina Schneiders porzuciła dotychczasowe życie pełne pośpiechu i cieszy się wolnością. Podróżują pod nazwą Zielony Powóz.
Wszystko zaczęło się w 2017 roku. Daniel i Barbara zdecydowali się odciąć od rutyny i stresu. Przygotowania trwały 10 lat. Wraz z dwójką dzieci, Julianem i Sarah rozpoczęli nowy etap. Przemierzają Europę, a swój dobytek ciągną powozami z miejsca na miejsce.
– Za nami ponad 20 tysięcy kilometrów i wiele miejsc. Mamy siebie i nasze zwierzęta – mówi Daniel Schneiders:
Jak mówi Barbara, wiosny i lata sprzyjają podróżom, ale zeszłoroczna zima trochę dokuczyła:
– Utrzymujemy się z pracy własnych rąk tam, gdzie akurat jesteśmy – zaznacza Daniel:
Głowa rodziny, Daniel jest kowalem. Jest również kręgarzem. Wielu ludziom pomógł uśmierzyć ból za pomocą technik osteopatycznych.