Niebezpieczne znalezisko od kilku lat zalega na jednej z prywatnych posesji w Dzietrzychowicach pod Żaganiem. To kilkadziesiąt beczek, w których znajdują się niebezpieczne, chemiczne substancje.
Z problemem usiłują się uporać gminne władze. Zagrażające środowisku materiały znajdują się na podwórzu prywatnego właściciela. Jak mówi wójt Leszek Ochrymczuk to niestety sprawia, że problem pozostaje nierozwiązany od długiego czasu:
– Były starania, aby wykupić ten teren, jednak grunty są znacznie obciążone hipoteką – zaznacza wójt:
– Mieszkańcy sołectwa czekają na rozwiązanie problemu – dodaje Leszek Ochrymczuk:
Szacowany koszt utylizacji niebezpiecznych odpadów to kwota 500 tysięcy złotych.