Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 40-latkowi i 52-latkowi, którzy grozili śmiercią kierowcy dokonującemu obywatelskiego zatrzymania. Jeden z mężczyzn rozbił mu szybę w aucie. Odłamki zraniły siedzące w samochodzie dziecko.

40-letni Paweł S. usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, kierowania gróźb pozbawienia życia w stosunku do interweniującego mężczyzny, kradzieży dokumentów z auta pokrzywdzonego, a także prowadzenia samochodu, na którym były założone tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu. Grozi mu do pięciu lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna był już skazany za jazdę po alkoholu.

Z kolei 52-letni Jan Z. ma zarzut spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu u dziewięcioletniej Natalii D., którą zraniły odłamki rozbitego szkła powstałe w skutek wybycia przez niego w samochodzie pokrzywdzonego siekierą tylnej szyby. 52-latek ma także zarzut kierowania gróźb pozbawienia życia pokrzywdzonego w tej sprawie Krzysztofa K. Do tego Jan Z. dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy. Grozi mu do 4,5 roku więzienia.

Prokuratura w komunikacie przekazała, że Paweł S. przyznał się do używania tablic rejestracyjnych przypisanych do innego pojazdu i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dotychczas był już kilkakrotnie karany sądownie, ostatnim razem za kradzież. Natomiast Jan Z. przyznał się jedynie do wybicia szyby w pojeździe pokrzywdzonego. W przeszłości był wielokrotnie karany.

Do zdarzenia doszło w maju w Świerkocinie w pow. gorzowskim. Opisana sprawa dotyczy obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy.

Z ustaleń prokuratury wynika, że jeden z kierowców zauważył jadącego przed nim peugeota poruszającego się w sposób, który wskazywał, że kierujący nim może być nietrzeźwy. Mężczyzna postanowił uniemożliwić mu dalszą jazdę i wraz z innymi osobami doprowadził do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy oraz jego agresywnego pasażera.

Sprawa będzie rozpoznawana przez Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim.