Policja i instytucje pomocy społecznej nie wywiązują się w pełni ze swoich ustawowych obowiązków – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli o przemocy domowej w Polsce. Badanie przeprowadzone w latach 2021-2023 ujawnia, że problemem jest często brak inicjatywy ze strony służb, w tym we wdrażaniu procedury Niebieskiej Karty, a wielu oprawców nie jest skutecznie izolowanych od ofiar.
– Raport pokazuje przede wszystkim, że wiele zależy od lokalnego komendanta. Narzędzia do przeciwdziałania przemocy domowej są, ale trzeba chcieć z nich korzystać – mówi Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Lewicy i założycielka Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet „BABA”
Posłanka Lewicy tłumaczy, że problemem bywają rutyna i obojętność. – Dlatego trzeba pytać, motywować i kontrolować społecznie. Wszystko zaczyna się od ludzi – przekonuje Kucharska-Dziedzic.
NIK alarmuje, że każdego roku przemoc domowa dotyka w Polsce ok. 80 tys. osób, w tym średnio 14 tys. małoletnich, a skala zjawiska w rzeczywistości może być znacznie większa.
Czytaj także:
Ile śmieci produkuje przeciętny Lubuszanin
Przeciętny mieszkaniec woj. lubuskiego wytwarza rocznie 366 kg odpadów komunalnych - wynika z opracowania Instytutu Ochrony Środowiska. Uwagę przykuwa przede wszystkim różnica między gminami miejskimi a wiejskimi. Z badania przeprowadzonego...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Zabójca syna zeznawał przed sądem. Tonęli w narkotykach i alkoholu
W Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze rozpoczął się proces 26-letniego Roberta P., zabójcy własnego 7-miesięcznego syna. Mieszkaniec Świebodzina - w którym doszło do tragedii - tłumaczył, że zadawane ciosy...
Czytaj więcejDetails






















