Lider prawicowo-populistycznej Wolnościowej Partii Austrii (FPOe) Herbert Kickl poinformował we wtorek (7 stycznia) w oświadczeniu dla mediów, że podjął się misji sformowania nowego rządu. Kickl otrzymał tę misję w poniedziałek od prezydenta Austrii Alexandra Van der Bellena.
– Wierzę, że możemy stworzyć rząd, jakiego oczekuje Austria
– powiedział Kickl.
Lider prorosyjskiej partii dodał, że do rozmów koalicyjnych zaprosi polityków z konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej (OeVP).
Spotkanie z dziennikarzami Kickl rozpoczął od przemówienia, w którym przypomniał, że we wtorek mija 100 dni od momentu, kiedy wyborcy po raz pierwszy sprawili, że FPOe stała się partią, która zdobyła najwięcej głosów.
– Od początku mówiłem, że negocjacje między OeVP, SPOe (socjaldemokratami) i NEOS (liberałami) nie zakończą się sukcesem
– oświadczył Kickl odnosząc się do pierwszego spotkania z prezydentem Van der Bellenem zaraz po wrześniowych wyborach.
Relacjonując poniedziałkowe spotkanie z głową państwa, do którego doszło już po fiasku tych negocjacji, powiedział, że gdy prezydent zapytał go, czy nadal jest zainteresowany utworzeniem rządu, potwierdził i oświadczył, że traktuje to jako „konieczność” i „demokratyczny obowiązek”.
Jednocześnie lider wolnościowców zapewnił dziennikarzy, że podjęcie się tej misji wcale nie było takie oczywiste.
– Mogłem wybrać wygodniejszą drogę. Wszyscy wiecie, jaką mamy teraz dobrą passę. Wszyscy możecie śledzić sukcesy wolnościowców i to jak powiększa się przepaść między nami a innymi partiami. Wynik wyborów byłby oczywisty
– powiedział Kickl.
Szef FPOe stwierdził jednak, że takie podejście byłoby egoistyczne.
W ocenie Kickla „obecnie Austria, po porażkach ostatnich lat wymaga odbudowy”, a on sam chce rządzić w oparciu o „zdrowy patriotyzm”.
Sporo miejsca w swoim wystąpieniu lider FPOe poświęcił krytyce dotychczasowej koalicji rządowej, która – jego zdaniem – stworzyła budżet zagrażający gospodarce. Według Kickla, gdyby społeczeństwo wcześniej wiedziało o zagrożeniach jakie poprzedni rząd sprowadził na Austrię, to FPOe zdobyłaby jeszcze więcej głosów.
Omawiając swe dalsze działania Kickl poinformował, że zgodnie z poleceniem prezydenta podejmie rozmowy z przedstawicielami OeVP.
– Potrzebujemy partnera (…). Potrzebujemy kogoś, kto dąży do tych samych celów co my. Potrzebujemy kogoś, komu możemy zaufać
– powiedział szef FPOe, dodając, że w ostatnich dniach wiele osób sugerowało mu, by w negocjacjach z ludowcami był ostrożny.
W odniesieniu do zmian, jakie zaszły w ostatnich dniach w OeVP, gdzie przewodniczącym zamiast dotychczasowego kanclerza Austrii Karla Nehammera został Christian Stocker, lider FPOe powiedział: „Wyciągam rękę do nowego przewodniczącego OeVP”. Kickl dodał również, że „na tę wyciągniętą rękę należy jednak odpowiedzieć uczciwym zaufaniem i uczciwymi negocjacjami”.
Kandydat na kanclerza oświadczył również, że oczekuje od koalicyjnego partnera „stabilności i konsekwentnych działań”. Rozmowy z OeVP będą w jego ocenie papierkiem lakmusowym intencji ludowców.
– Żadnych sztuczek, żadnego sabotażu, ale polityka prawdziwej zmiany, bo tego nam teraz potrzeba
– podsumował Kickl dodając, że jeżeli OeVP nie będzie w stanie tego zagwarantować, to wolnościowcy są gotowi doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Herbert Kickl od 2021 r. sprawuje funkcję przewodniczącego FPOe. Ze względu na jego prorosyjskie poglądy i nacjonalistyczne deklaracje po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, liderzy wszystkich pozostałych ugrupowań kategorycznie sprzeciwili się wejściu w koalicję z FPOe w przypadku, gdyby szef tej partii miał zostać nowym kanclerzem Austrii.
Po fiasku negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządowej bez FPOe kanclerz Nehammer ogłosił w sobotę wieczorem, że zrezygnuje ze stanowiska szefa rządu i przewodniczącego konserwatywnej OeVP. Wcześniej tego dnia partia kanclerza podjęła ostatnią próbę rozmów koalicyjnych z socjaldemokratami.
W wyborach parlamentarnych z 29 września 2024 roku zwyciężyła nacjonalistyczna i prorosyjska FPOe, która uzyskała 28,8 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazła się rządząca dotychczas OeVP (26,3 proc.), a na kolejnych – SPOe (21,1 proc.), liberalna NEOS (Nowa Austria i Forum Liberalne; 9,2 proc.) oraz Zieloni (8,3 proc.).
Czytaj także:
W Austrii realne rządy nacjonalistów?
W Austrii poszukiwania nowego kanclerza, po zapowiedzi dymisji Karla Nehammera. Koniec rozmów o nowej koalicji sprawił, że realny staje się rząd pod wodzą nacjonalistów. Wolnościowa Partia Austrii we wrześniu...
Czytaj więcejDetails