Donald Tusk to premier polskiej biedy i wysokiego bezrobocia, za jego czasów było przede wszystkim ubóstwo – powiedziała w piątek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Jej zdaniem to PiS przywraca godność Polakom.
Szefowa resortu rodziny, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek i europoseł Elżbieta Rafalska odwiedzili Strzelce Krajeńskie w woj. lubuskim. Maląg podkreśliła, że rząd PiS przeznaczył setki miliardów złotych na ratowanie miejsc pracy.
„Dzisiaj mamy stabilną sytuację na rynku pracy. Ludzie mogą pójść do pracy, rodziny są bezpieczne” – mówiła.
Przypomniała, że za czasów rządów Donalda Tuska w szczytowym momencie bez pracy było ponad 2,3 mln.
„Polacy mieli sobie w trudnym czasie sami poradzić. Mówiono o zielonej wyspie, ale co zrobiono rzeczywiście: podniesiono wiek emerytalny (…) Pan Donald Tusk powiedział przed wyborami, że wiek emerytalny nie będzie podniesiony, po wyborach podniesiono wiek emerytalny z uśmiechem na twarzy. Kazano Polakom pracować aż do śmierci” – powiedziała.
Według Maląg rząd PiS przywraca godność Polakom. „Za czasów Donalda Tuska Polska to przede wszystkim ubóstwo. To premier polskiej biedy i wysokiego bezrobocia” – mówiła minister.
W powiecie strzelecko-drezdeneckim w lutym 2013 r. stopa bezrobocia wynosiła 27,7 proc. Dziś, po 10 latach jest to 8,8 proc. To pokazuje, w jakim kierunku idzie Polska – powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
„Tutaj, w powiecie strzelecko-drezdeneckim, w lutym 2013 r. stopa bezrobocia to 27,7” – podała Maląg.
Jak mówiła, osoby pracujące „nie miały zapewnionej godności, stabilizacji”.
„Po 10 latach stopa bezrobocia to 8,8 – spadek o 19 procent” – wskazała. „To pokazuje w jakim kierunku dziś idzie Polska, a w jaki sposób Donald Tusk i jego ekipa troszczyli się o Polaków” – powiedziała.