Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku (Lubuskie) odzyskali podczas kontroli dwa samochody pochodzące z kradzieży. Ich łączna wartość to 570 tys. zł – poinformowała rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Joanna Konieczniak.
Pierwszy samochód funkcjonariusze polsko-niemieckiego patrolu zatrzymali w środę (31 sierpnia br.), niedaleko Świecka. Był to Hyundai Kona, którym kierowała 47-letnia Polka. Towarzyszyła jej 44-letnia obywatelka Kenii. Panie jechały z Niemiec w głąb naszego kraju.
Kierująca autem Polaka była zdenerwowana i nie miała żadnych dokumentów od pojazdu. Funkcjonariusze szybko zauważyli, że tablice rejestracyjne założone na pojeździe są podrobione. Te oryginalne były w bagażniku. Wartość auta oszacowano na 70 tys. zł.
„Po sprawdzeniu danych identyfikacyjnych hyundaia okazało się, że został skradziony w Niemczech. Z tego też powodu Polka i jej pasażerka zostały zatrzymane i przekazane policji ze Słubic, która prowadzi teraz postępowanie w sprawie kradzieży” – powiedziała rzeczniczka.
Funkcjonariusze SG przekazali słubickim policjantom także 57-letniego obywatela Niemiec, którego w nocy ze środy na czwartek zatrzymali na jednym z parkingów w Słubicach. Mężczyzna siedział w skradzionym kamperze marki mercedes wycenionym na pół mln zł.
„57-latek okazał podczas kontroli fikcyjny dokument. W trakcie dokonanych sprawdzeń okazało się, że mercedes został skradziony na początku sierpnia na terenie Niemiec” – dodała Konieczniak.