Prawie trzy lata trwały zabiegi prawne w sprawie podłączenia Łęknicy do sieci gazowej. Od niedawna jest już w mieście stacja skroplonego gazu LNG, a teraz trwają prace nad budową sieci przesyłowej do mieszkańców.
– Niestety, pandemia koronawirusa wydłuża procedury i konieczność ustalenia szczegółów z odbiorcami – mówi Piotr Kuliniak, burmistrz Łęknicy:
Piotr Kuliniak ma nadzieję, że przyszłoroczny sezon grzewczy będzie w Łęknicy pierwszym, w którym mieszkania będą ogrzewane gazem.