Bez dachu nad głową zostali z różnych powodów: wypadków losowych, uzależnień, konfliktów, bezradności, braku wsparcia. Cztery osoby zamieszkały już w lokalach dla bezdomnych i osób z interwencji w Żaganiu, w tym trzech mężczyzn.
Na parterze jest mieszkanie dla pań, na pierwszym piętrze – dla panów. Lokale przygotowało miasto wraz Ośrodkiem Pomocy Społecznej, przy dużym wsparciu sponsorów, ludzi dobrej woli, wolontariuszy.
Jak mówi Piotr Puchalski, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej, w tzw. mieszkaniach readaptacyjnych schronienie mogą tymczasowo znaleźć ci, którzy z różnych przyczyn znaleźli się na bruku. Są osoby z interwencji, są osoby, które od wielu lat są bezdomne, mieszkały też w schroniskach. Chcą ułożyć sobie życie, wychodzą z trudnych sytuacji, nałogów. Mieszkania mają być pierwszym krokiem do stabilizacji życiowej.
Posłuchaj audycji:
Choć jest jeszcze jedno – jak dodaje Józef Buganik – marzenie: przydałaby się jakaś kobieta u boku. Do mieszkania pań sprowadzać nie można.