Piłkarze Warty Gorzów przegrali na własnym boisku ze Spartą Katowice 0:2 w meczu drugiej kolejki spotkań III ligi. Wynik meczu został ustalony w pierwszej połowie: w 13 minucie bramkarza gospodarzy pokonał Yevnienii Zakharchenko, a w 26 minucie Daniel Paszek.
Mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie dominowali goście, którzy w tej części gry zdobyli dwie bramki, a stworzyli więcej sytuacji pod bramką gospodarzy. Już w 5 minucie tuż obok bramki strzelił Rafał Kuliński, a chwilę później po uderzeniu piłki głową w wykonaniu Daniela Paszka interweniował bramkarz warty Filip Andrzejczak. W 11 minucie gorzowski golkiper w sytuacji sam na sam obronił strzał Roberta Woźniaka. Później katowiczanie jeszcze kilka razy strzelali w stronę gorzowskiej bramki co dało im dwa gole.
W drugiej połowie, poza jej początkiem, więcej z gry mieli gospodarze. Jednak mimo iż częściej byli przy piłce i w pobliżu pola karnego Sparty nie udało im się zmienić niekorzystnego wyniku. Mało tego w ostatniej akcji doliczonego czasu gry rywale wyprowadzili kontratak zakończony groźnym strzałem Piotra Strączka, który w znakomitym stylu obronił Filip Andrzejczak. Jednak piłkarz Sparty tuż przed oddaniem strzału był faulowany i arbiter po interwencji gorzowskiego bramkarza podyktował rzut karny do którego podszedł sam poszkodowany i po raz kolejny górą był Andrzejczak.
