Chorzy na cukrzycę mieszkańcy jednej z okupowanych przez Rosjan miejscowości w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy mogą być pozbawieni insuliny, jeśli nie przyjmą rosyjskiego paszportu – pisze portal Meduza.
Aleksander Dudka, mianowany przez Kreml szef lokalnych władz miejscowości Łazurne, zagroził, że osoby, które nie przyjmą rosyjskiego paszportu, nie będą otrzymywać leków „zakupionych z rosyjskiego budżetu”. Przede wszystkim – zapowiedział – dotyczy to osób potrzebujących insuliny. Ograniczenia mają dotyczyć też przydziału pomocy humanitarnej.
Już wcześniej, w czerwcu, Dudka groził, że osoby bez rosyjskiego paszportu nie będą mogły otrzymać pomocy humanitarnej, znaleźć pracy ani otrzymać emerytury.