W Gdyni rozpoczął się dziś Międzynarodowy Festiwal Niepokorni Niezłomni Wyklęci. W programie filmy fabularne zrobione z hollywoodzkim rozmachem, kino kameralne i dokumentalne oraz audycje radiowe.
„Publiczność będzie mogła wsłuchać się w ostatnie świadectwa bohaterów, przyjrzeć się nie tylko historii Polski, ale także innych krajów” – powiedział dyrektor festiwalu Arkadiusz Gołębiewski.
„W konkursie dokumentów międzynarodowych zmierzy się 26 produkcji, w tym 15 z Polski. Część filmów opowiada historię krajów naszego regionu” – zaznaczył przewodniczący jury konkursu, krytyk filmowy Mateusz Werner.
Arkadiusz Gołębiewski zapowiedział, że cztery festiwalowe dni wypełnią nie tylko projekcje filmowe, ale także dyskusje, spotkania z twórcami i świadkami historii, wystawy, koncerty, spektakle.
Nagrodzone zostaną też dokumenty i reportaże radiowe. Do konkursu zakwalifikowano 17 prac.
Tegoroczne nominacje audycji wyprodukowanych przez Radio Zachód:
– „Pamiętajmy o nich” (Marzena Wróbel-Szała) – opowieść o Marku Grzelce, regionaliście z Nowej Soli, który upamiętnia „Marsz śmierci” więźniarek podobozów Gross-Rosen.
– „Powrót do korzeni” (Marzena Wróbel-Szała) – historia Hilarego Koprowskiego, który na emigracji opracował szczepionkę na polio.
– „Opowieści babci Leonardy” (Cezary Galek) – wielopokoleniowa opowieść o wojennych zesłańcach. Laureat tegorocznego konkursu „Grand PiK”.
– „Heini czyli Henio” (Kamil Hypki) – opowieść o Henryku Wojciechowskim z Sulechowa, który w czasie II wojny światowej został wywieziony do III Rzeszy i poddany germanizacji.