Policjanci z lubuskiej grupy Speed zatrzymali kierowcę BMW, który na trasie S3 jechał z prędkością 230 km/h. Na drodze panowały fatalne warunki. Było ślisko, kierujący poruszali się w gęstej mgle.
Policyjny patrol namierzył 46-latka na lubuskim odcinku trasy S3. Zdaniem funkcjonariuszy w gęstej mgle, a przez to zdecydowanie ograniczonej widoczności i śliskiej nawierzchni nie miałby szans właściwie zareagować na nagłe zagrożenie. Inni kierowcy nie mogli go nawet zauważyć w odpowiednim momencie.
Kierowca BMW tłumaczył, że spieszy się z rodziną na święta. Stracił prawo jazdy, za szaleńczą jazdę odpowie przed sądem.