Wiceszef MON Cezary Tomczyk mówi o rewolucji, a premier Donald Tusk – o zasadniczej zmianie. Chodzi o finansowanie i produkcję w kraju dronów i nowoczesnego uzbrojenia.
W Instytucie Technicznym Wojsk Lądowych w Warszawie premier odbył odprawę z udziałem dowódców wojskowych i szefów instytutów technicznych. Szef rządu podkreślił, że polscy inżynierowie będą stanowić o bezpieczeństwie kraju:
Marcin Wróblewski z Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej, prezentując pojazd bezzałogowy „Kuna”, zapewnił, że taki sprzęt może w dużej liczbie szybko trafić do polskiej armii:
Eksperci wskazują na przykład walczącej z rosyjską agresją Ukrainy, gdzie wiele dronów produkowanych i udoskonalanych jest w kraju.


















