W kalendarzu przypada dziś Europejski Dzień Sąsiada. To dobra okazja, aby podziękować osobom mieszkającym obok nas za sąsiedzką pomoc. Oczywiście możemy żyć z rodziną zza przysłowiowej miedzy jak pies z kotem, jednak czy warto?
Pomocna sąsiedzka dłoń bywa na wagę złota zwłaszcza w niespodziewanych sytuacjach, gdy zabraknie cukru, albo gdy kurier dzwoni, że za chwilkę będzie a nas nie ma w domu. Oczywiście sytuacja działa w obie strony, więc warto pielęgnować dobre relacje sąsiedzkie. Niestety coraz częściej bywa tak, że mieszkańcy osiedli mijają się nie mówiąc nawet „dzień dobry”. Dlatego więc warto pokusić się nie tylko od święta o to, aby zagadnąć sąsiada, sprowokować rozmowę. Życzliwość i pomoc sąsiedzka nie raz przyniosła korzyści. – Czasem przy pracy potrzeba, aby ktoś nam pomógł przytrzymać drabinę, a wystarczy przez płot poprosić i mamy pomocnika – mówią Lubuszanie:
A jak z nimi jest Lubuszan pytał Krzysztof Gonera