W Dąbiu odbędą się kolejne wybory. Zaistniała potrzeba uzupełnienia składu rady gminy. Marcin Reczuch wygrał wybory na wójta gminy, a jednocześnie uzyskał mandat radnego. Z jednego zwycięstwa musiał zrezygnować, bo na łączenie funkcji nie pozwala prawo.
– Zrezygnowałem z mandatu radnego, dlatego w radzie gminy trzeba uzupełnić wolne miejsce – tłumaczy Marcin Reczuch.
Co ciekawe, mieszkańcy nie będą musieli pójść do urn. Ponieważ zarejestrowany został tylko jeden komitet wyborczy, który wystawił tylko jedną kandydatkę, otrzyma ona mandat radnej automatycznie. Komisja wyborcza stawi się jednak w dniu wyborów, czyli 20 stycznia w pracy, aby sporządzić stosowne dokumenty i protokoły wyborcze.