Wśród samorządów powiatu nowosolskiego trwa dyskusja na co wydać, większą o 4 miliony złotych, dotację na budowę trasy rowerowej. Pierwotnie dofinansowanie wynosiło 11 milionów złotych,a resztę, czyli 6 milionów złotych miały dołożyć samorządy pięciu gmin i powiat. Obecnie sytuacja finansowa zmieniła się, a zaoszczędzone środki gminy mogą zainwestować na własne cele.
– Chciałabym połączyć ścieżkę nowosolską z zielonogórską – powiedziała Barbara Wróblewska burmistrz Otynia:
– Za dodatkowe środki chciałbym połączyć naszą ścieżkę z drogą do Żagania i wybudować dodatkowy parking dla rowerzystów – powiedział Paweł Jagasek burmistrz Kożuchowa.
-Ścieżka kończy się w lesie, na granicy powiatów nowosolskiego i wolsztyńskiego, dlatego chciałbym umożliwić dojazd do trasy mieszkańcom pobliskich wsi – powiedział Henryk Matysik wójt Kolska.
Nowa trasa rowerowa, na nieczynnej już linii kolejowej, ma prawie 50 kilometrów długości, a jej budowa kosztowała 17 milionów złotych. Uroczyste otwarcie ścieżki odbędzie się na początku listopada.