Premier: Rolą polityków jest zatrzymanie fali prorosyjskich nastrojów

Donald Tusk. Fot. PAP/Albert Zawada

Donald Tusk. Fot. PAP/Albert Zawada

Rolą polityków jest zatrzymanie fali prorosyjskich nastrojów, nie płynięcie na niej. To test na patriotyzm i dojrzałość całej polskiej klasy politycznej – tak premier Donald Tusk skomentował narastającą niechęć do walczącej Ukrainy, która jak twierdzi jest kreowana „przez Kreml na bazie autentycznych lęków i emocji”.

W nocy z wtorku na środę, podczas ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony. Według potwierdzonych przez szefa MON informacji doszło do 21 naruszeń, a drony stanowiące bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Narasta fala prorosyjskich nastrojów i niechęci do walczącej Ukrainy, kreowanych przez Kreml na bazie autentycznych lęków i emocji

– poinformował Donald Tusk na platformie X.

Jak zaznaczył, rolą polityków jest zatrzymanie tej fali, a nie płynięcie na niej.

To test na patriotyzm i dojrzałość całej polskiej klasy politycznej

– dodał.

Wcześniej premier zapewniał, że Polskie służby i wojsko dysponuje wystarczającymi informacjami na temat tego, kto odpowiada za atak dronowy na Polskę.

Nie będziemy wrażliwi na manipulacje i dezinformacje ze strony Rosji. Polska ma pewność co do źródeł, miejsca startu i intencjonalności tego działania 

– mówił w piątek.

Szef rządu zaapelował do Polaków o ostrożność i kierowanie się w swoich ocenach i komentarzach wyłącznie informacjami pochodzącymi bądź potwierdzonymi przez polskie instytucje – przede wszystkim wojsko, inne służby oraz media publiczne.

Exit mobile version