Wiekowa „Babcia” przechodzi na emeryturę! Dotychczasowy wóz bojowy strażaków – ochotników z Letnicy po ponad 30 latach pracy zostaje wycofany ze służby. Do ochotników w ostatnich dniach trafił nowszy pojazd z innej jednostki.
O problemach z wysłużonym pojazdem letniccy strażacy mówili od dawna. Sprawą zainteresowali media, lokalne samorządy i strażackie gremia. Rozpoczęli nawet zbiórkę na nowy pojazd, a środki na ten cel pozyskiwali z różnych źródeł np. zbierając złom.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć
Informacja o strażakach – ochotnikach z Letnicy trafiła do komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim. – Zrobiliśmy przegląd wozów, jakie mamy na stanie w Lubuskiem i okazało się, że jeden z nich można wykorzystać lepiej, przekazując go właśnie do Letnicy – mówi nadbrygadier Janusz Drozda, który dowodzi lubuską strażą.
Tematem zainteresował się także wojewoda lubuski Marek Cebula, który zaznacza, że to właśnie strażacy – ochotnicy są często pierwsi na miejscu wypadku czy pożaru. – Zakup nowego auta to duże koszty, ale udało się rozwiązać ten problem inaczej – dodaje.
Z nowego pojazdu cieszą się strażacy – ochotnicy oraz prezes OSP Letnica Dorota Kaczmarek. – Na tę chwilę czekaliśmy bardzo długo, bo nowy samochód dla straży to przede wszystkim bezpieczeństwo dla strażaków i szansa na szybszą interwencję – dodaje. Nowy wóż strażacki można wykorzystać podczas gaszenia pożarów.
Tomasz Pańtak naczelnik OSP Letnica dodaje, że średni wóz ratowniczo-gaśniczy to spełnienie marzeń. – To auto które posłuży nam bardzo długo i nie musimy obawiać się już awarii – dodaje. Wcześniej pojazd wykorzystywali zawodowi strażacy z innej jednostki.
Ponad 30-letni strażacki wóz zwany „Babcią” trafi najprawdopodobniej do motoryzacyjnego skansenu.
Polecamy
OSP Stary Kisielin prowadzi zbiórkę elektrośmieci
Zużyte pralki, lodówki i zamrażarki – między innymi taki sprzęt można przynosić do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Kisielinie,...
Czytaj więcejDetails