Na terenie niemieckiej Brandenburgii, w powiecie Maerkisch-Oderland graniczącym z Polską wykryto ognisko zakaźnej Pryszczycy (FMD). Lubuska Policja na bieżąco monitoruję związaną z tym sytuację.
Na trasach naszego regionu należy spodziewać się dodatkowych kontroli prowadzonych wspólnie z innymi służbami, podczas których funkcjonariusze sprawdzą dokumentację związaną z transportem przez teren Rzeczypospolitej Polskiej zwierząt oraz produktów pochodzenia odzwierzęcego.
Pryszczyca to choroba zakaźna zwierząt parzystokopytnych takich jak owce, bydło, kozy czy świnie. Nie jet groźna dla zwierząt domowych.
W województwie lubuskim ani w Polsce nie potwierdzono jak dotąd zakażenia pryszczycą, jednak ze względu na przygraniczne położenie naszego regionu podejmowane są odpowiednie działania służb, w tym Policji mające na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się FMD.
Prosimy o sprawdzenie komunikatów publikowanych na stronach internetowych Wojewódzkiego oraz Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego.
Ognisko pryszczycy w przygranicznym powiecie w Niemczech
W powiecie Märkisch-Oderland między Berlinem a polsko-niemiecką granicą wykryto ognisko pryszczycy, choroby zakaźnej zagrażającej krowom, świniom, owcom i kozom – podał Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki. Służby sanitarne wprowadziły strefę ochronną i kontrole transportów zwierząt – dodano.
O wykryciu ogniska pryszczycy w przygranicznym powiecie Märkisch-Oderland w Niemczech poinformował Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki. Opierając się na komunikatach niemieckich służb wyjaśniono, że zakażone zwierzęta przybywały w „hobbystycznej hodowli” pod Berlinem. Zostały już „zlikwidowane”, a obszar wokół ogniska jest objęty „specjalną strefą ochronną”.
– W naszym województwie, ani nigdzie w Polsce nie potwierdzono jak dotąd żadnego zakażenia pryszczycą, ale ze względu na przygraniczne położenie naszego regionu musimy zachować szczególną ostrożność
– podkreślił wicewojewoda Bartosz Brożyński.
W komunikacie zaznaczono, że pryszczyca nie jest chorobą groźną dla ludzi i zwierząt domowych. Poinformowano też, że od sobotniego wieczora transporty bydła, trzody chlewnej itd. przez polsko-niemiecką granicę będą objęte „szczególnym nadzorem”. Specjalne kontrole mają być prowadzone do odwołania.
– Dotychczas nie było żadnej kontroli, ponieważ na 72 godziny strona niemiecka wstrzymała wszystkie transporty zwierząt parzystokopytnych” – powiedziała PAP rzeczniczka prasowa wojewody zachodniopomorskiego Paulina Heigel. „Ale służby są w gotowości. O prowadzonych działaniach będziemy informować na bieżąco
– dodała.
Wyjaśniła, że kontrole transportów zwierząt przeprowadzać będzie Straż Graniczna, we współpracy z policją, Inspekcją Transportu Drogowego, Powiatowymi Inspekcjami Weterynaryjnymi. Ewentualne nieprawidłowości będą zgłaszane do Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.
– Który będzie mógł zawrócić transport zwierząt do Niemiec
– podano w komunikacie ZUW.
Powiat Märkisch-Oderland znajduje się na wschód od granic administracyjnych Berlina i obejmuje tereny do granicy z Polską, na wysokości Kostrzyna nad Odrą, pow. myśliborskiego i pow. gryfińskiego w województwie Zachodniopomorskim.
Czytaj także:
Dolnośląskie. Sztab kryzysowy po wykryciu ogniska pryszczycy przy granicy z Polską
W związku z odnotowaniem w Niemczech przy granicy z Polską ogniska pryszczycy – choroby wirusowej zwierząt parzystokopytnych – wojewoda dolnośląska Anna Żabska zwołała posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego. Wirus nie...
Czytaj więcejDetails