Choć Manchester United nie jest nawet blisko poziomu z lat swojej świetności, to nadal jego niedzielny mecz z Liverpoolem zapowiada się jako najciekawsze wydarzenie weekendu w piłkarskich ligach w Europie.
„ManU” i Liverpool to dwa najbardziej utytułowane zespoły w Anglii. „Czerwone Diabły” mistrzostwo zdobywały 20 razy, a Liverpool 19. Trzeci w tym zestawieniu Arsenal najlepszy był 13-krotnie.
Jednak ostatni tytuł Manchester zdobył 10 lat temu, a ostatnio w niczym nie przypomina drużyny z najlepszych lat. Minione tygodnie to wręcz pasmo upokorzeń. W poprzedniej kolejce w Premier League przegrał u siebie z Bournemouth 0:3, a we wtorek pożegnał się z europejskimi pucharami zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie w Lidze Mistrzów; za Bayernem Monachium, FC Kopenhagą i Galatasaray Stambuł.
Odmienne nastroje panują w Liverpoolu, który będzie gospodarzem niedzielnego meczu. „The Reds” wygrali cztery z ostatnich pięciu ligowych meczów i są na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem 37 punktów. „ManU” (27 pkt) plasuje się na szóstej pozycji.
Punkt mniej od Liverpoolu ma Arsenal Jakuba Kiwiora. Również w niedzielę „Kanonierzy” podejmą Brighton & Hove Albion Jakuba Modera. Trzecia Aston Villa (35 pkt) Matty’ego Casha tego samego dnia na wyjeździe zagra z Brentford. Natomiast broniący tytułu Manchester City (33 pkt) w sobotę podejmie Crystal Palace.
Ciekawie nadchodząca kolejka zapowiada się w Bundeslidze. W niedzielę prowadzący Bayer Leverkusen (36 pkt) podejmie siódmy EintrachtFrankfurt. Za plecami lidera, w Monachium, drugi Bayern (32 pkt) zagra z trzecim VfB Stuttgart (31 pkt).
W Hiszpanii sensacyjnym liderem jest Girona, która o dwa punkty wyprzedza Real Madryt, a o siedem Atletico Madryt i Barcelonę Roberta Lewandowskiego.
Girona dopiero w poniedziałek podejmie Alaves. Real w niedzielę zagra u siebie z Villarrealem, a w sobotę, na wyjazdach, Atletico zmierzy się z Athleetic Bilbao, natomiast Barcelona z Valencią.
We Włoszech od reszty stawki odłączyły się Inter Mediolan (38 pkt) oraz Juventus Turyn (36 pkt) Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika. Trzeci Milan do lidera traci już dziewięć punktów.
Emocje zaczną się w piątek, kiedy „Stara Dama” zagra na wyjeździe z Genoą. Inter w niedzielę zmierzy się w Rzymie z Lazio.
We Francji na drodze do kolejnego tytułu jest Paris Saint-Germain, które o cztery punkty wyprzedza OGC Nice Marcina Bułki. W niedzielę paryżanie zagrają na wyjeździe z Lille. Natomiast zespół polskiego bramkarza, który w 15 meczach wpuścił tylko sześć goli, w sobotę czeka wyjazdowe spotkanie z Le Havre.
Polecamy
Pojedynek na szczycie pierwszym oficjalnym meczem w Arenie Gorzów
Do meczu na szczycie Orlen Basket Ligi Kobiet dojdzie w sobotę w Gorzowie Wlkp. Zajmujące drugie miejsce w tabeli koszykarki...
Czytaj więcejDetails