Niższe temperatury wielu lubuskim kierowcom przypomniały o konieczności zmiany opon z letnich na zimowe. Podobna sytuacja ma miejsce w Żaganiu. Tu w kolejce czekać trzeba nawet do dwóch tygodni.
Stacje wymiany ogumienia przeżywają oblężenie. – Wielu właścicieli aut czekało do pierwszych większych przymrozków – mówi pracownik jednego z warsztatów Grzegorz Tworek:
– Należy jednak pamiętać, że opony to jedno, a rozwaga na drodze to zupełnie inna sprawa – dodaje Grzegorz Tworek:
Wielu kierowców przyznaje, że nie czekali do ostatniej chwili. – Nie ma co zwlekać, bo kolejki coraz dłuższe – mówią:
Dodajmy, że opony należy zmienić na zimowe, kiedy temperatura powietrza osiąga okolice 7 stopni Celsjusza.