Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek (12 grudnia), że utworzenie „wolnej strefy ekonomicznej” w Donbasie na wschodzie Ukrainy to skomplikowana sprawa, ale wyraził jednocześnie przekonanie, że wiele osób chciałoby, żeby powstała.
Trump został zapytany przez jednego z dziennikarzy w Gabinecie Owalnym o amerykańską propozycję dotyczącą utworzenia w Donbasie „wolnej strefy ekonomicznej”.
Nie chcę teraz o tym mówić, to bardzo skomplikowana sytuacja. To by zadziałało. I wiele osób by chciało, by to zadziałało
– odpowiedział prezydent.
Powtórzył, że zależy mu na tym, by na wojnie przestali ginąć ludzie.
W czwartek przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że USA proponują utworzenie wolnej strefy ekonomicznej w części Donbasu, z której wycofałyby się ukraińskie siły w ramach porozumienia pokojowego z Rosją.
Zdaniem Zełenskiego, kwestia Donbasu powinna zostać rozstrzygnięta przez naród ukraiński w drodze wyborów lub referendum.
Wizja strony amerykańskiej dotycząca obwodu donieckiego polega na tym, że Siły Zbrojne Ukrainy opuszczają kontrolowane przez siebie tereny tego regionu, a wojska rosyjskie tam nie wkraczają.
Kiedy mówimy o „wolnej strefie ekonomicznej” i o tym, że nie może tam być wojsk, ponieważ znajdują się one w pewnej odległości od siebie, to chyba słusznie można zapytać: a jeśli ktoś się wycofuje z jednej strony, tak jak tego oczekuje się od Ukraińców, to dlaczego druga strona konfliktu nie wycofuje się na taką samą odległość w drugą stronę?
– zauważył.
Polecamy
Po nocnych atakach Rosjan Odessa została odcięta od dostaw prądu, ciepła i wody
W wyniku zmasowanych rosyjskich ataków z zastosowaniem rakiet i dronów, licząca ponad 1 mln mieszkańców Odessa na południu Ukrainy została...
Czytaj więcejDetails