W najbliższych dniach, a na pewno do końca stycznia, proces sprawdzania przez przedsiębiorców uprawnień do jazdy będzie zautomatyzowany – zapowiedział we wtorek (7 stycznia) wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Wicepremier przekazał, że na stronie ministerstwa ukażą się informacje, jak proces ten zostanie zautomatyzowany i jak przedsiębiorca będzie mógł łatwo sprawdzić codziennie, czy jego pracownik ma uprawnienia.
Powiedział, że, że Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK) zostanie zmodyfikowana tak, aby weryfikacja pracujących dla przedsiębiorców kierowców mogła być wykonywana codziennie. Zapewnił, że resort udostępni przedsiębiorcom odpowiednie do tego narzędzia. Zaznaczył, że będzie to wymagało współpracy z firmami, które oprócz zgłoszenia się do Centralnego Ośrodka Informatyki CEPiK-u, będą z tych danych korzystały.
Podkreślił, że resort ogłasza zmiany we wtorek (7 stycznia) chociaż prace nad modyfikacją CEPiK-u trwają od miesięcy. Podał, że co roku do CEPiK-u spływa około 25-30 mln zapytań od firm i instytucji publicznych, co pokazuje, że one z tych danych korzystają.
– W tej sprawie nie będzie możliwości oszukania państwa. W tej sprawie państwo będzie mocne jak pięść. Przy współpracy z prokuraturą, policją, służbami specjalnymi będziemy to prawo egzekwować
– podkreślił Gawkowski.
Zaznaczył, że dane zostaną udostępnione zarówno firmom transportowym, jak i pośrednikom przy przewozie. Podkreślił, że są to zmiany wprowadzona szczególnie dla dużych firm, bo małe, zatrudniające kilku kierowców, mogą to robić już teraz.
– Przedsiębiorstwa dostaną od nas wtyczkę do systemu, który będzie w czasie rzeczywistym monitorował i dawał wiedzę. Wystarczy „zaszyć” sobie w swoim systemie informację o alercie. Dzisiaj przygotowanie takiego zmiany programowej trwa kilkadziesiąt minut
– powiedział Gawkowski.
Zapewnił, że pracodawca dostanie spersonalizowaną informację o pracownikach, który z nich ma, a który nie ma uprawnień. Podkreślił też, że wprowadzane zmiany nie wymagają zmian w ustawie.
Wprowadzone zmiany to reakcja ministerstwa na wypadek, do którego doszło w piątek na warszawskiej Woli. Kierowca-kurier śmiertelnie potrącił tam na pasach 14-latka i uciekł. Mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Czytaj także:
Śmiertelnie potrącił 14-latka. Kierowca trafił do aresztu
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował trzymiesięczny areszt wobec Andrzeja K., mężczyzny, który śmiertelnie potrącił busem 14-latka - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni...
Czytaj więcejDetails