50 tys. zł straciła 64-latka z Gorzowa Wlkp. zauroczona przez oszusta, podającego się za żołnierza. Kobieta przekazywała mu gotówkę będąc przekonaną, że szybciej będą razem. Tymczasem jej wymarzony żołnierz w ogóle nie istniał – poinformował w czwartek (31 października) kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie Wlkp.
Mężczyzna, podający się za żołnierza nawiązał kontakt z 64-latką, z którą korespondował przez komunikator internetowy. Twierdził, że jest żołnierzem na zagranicznej misji i ze względów bezpieczeństwa nie może odbierać połączeń telefonicznych. Przez kilka miesięcy trwała wymiana korespondencji.
Na pewnym etapie tej znajomości rzekomy żołnierz poprosił o pieniądze, dzięki którym miał przyjechać do kobiety. Pokrzywdzona zdecydowała się przelać na wskazane konta łącznie ponad 50 tys. zł. Niestety, dopiero po czasie zorientowała się, że została oszukana.
– Za żołnierza, lekarza czy przedsiębiorcę może podać się każdy. Takie historie opowiadało małżeństwo zatrzymane w przeszłości przez naszych policjantów. Mechanizm działania był podobny. Czy uda się nam namierzyć fałszywego żołnierza, czas pokaże. Dochodzenie w tej sprawie trwa
– powiedział kom. Jaroszewicz.
Policjanci apelują o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi i nieprzekazywanie naszych pieniędzy pod wpływem emocji.
– Poradźmy się rodziny, znajomych lub policjantów, bo to może uratować nasze oszczędności
– dodał kom. Jaroszewicz.
Polecamy
Buty warte 5 milionów złotych zarekwirowane
5 milionów złotych. Kontrabandę o takiej rynkowej wartości zarekwirowali lubuscy funkcjonariusze służby celno-skarbowej. Chodzi o ponad 3,5 tysiąca podrabianych par butów...
Czytaj więcej