W okresie wojennym w lubuskim Dobiegniewie był największy obóz jeńców wojennych Oflag II C Woldenberg. Na miejscu oflagu utworzono Muzeum Woldenberczyków.
Często odwiedza je Jacek Trojanowski, dla którego ojciec Edward był autorytetem od wczesnego dzieciństwa. Jak pamięta bardzo lubił dzieci, poświęcał im dużo czasu, był wyrozumiały, ale też wymagający. W domu Janiny i Edwarda Trojanowskich w Szczecinie często przebywali oficerowie Marynarki Wojennej. Ojciec był bowiem przedwojennym oficerem Marynarki Wojennej, uczestnikiem bitwy pod Kockiem a w czasie wojny więźniem oflagu w Woldenbergu. W Szczecinie pilotował statki i przez ponad 20 lat był szefem pilotów oraz ekspertem ds. kompasów magnetycznych.
Pan Jacek z wielką pieczołowitością przechowuje pamiątki po ojcu. Często jeździł wraz z nim do dzisiejszego Dobiegniewa na zjazdy Woldenberczyków. Od wielu lat uczestniczy w spotkaniach Rodzin Woldenberskich i kultywuje pamięć taty, który zmarł 21 czerwca 1978 roku w Szczecinie i został tam pochowany na Cmentarzu Centralnym.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka autorką reportażu Izabelą Patek.