Sejm X kadencji to w 70 proc. mężczyźni. Polacy wybrali Sejm dużo bardziej konserwatywny niż oni sami – powiedział „Polityce” marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do ustaw aborcyjnych.
„Polityka” zapytała Hołownię o przesunięcie na 11 kwietnia procedowania ustaw aborcyjnych.
– Podjąłem tę decyzję po to, żeby – jak słusznie ujął to prezydent Kwaśniewski – posłowie, głosując, mogli myśleć o tej bardzo ważnej sprawie, a nie tylko o sondażach i „elektoratach” – powiedział.
Podkreślił, że „słyszy oczywiście głosy tych, którzy zarzucają mu, że coś blokuje”.
– Proszę sobie jednak wyobrazić, jakie głosy słyszelibyśmy dziś jako koalicja i jakie manifestacje mielibyśmy na ulicach, gdyby było już jasne, że to koniec, że przepadło, że żadnej zmiany prawa w tym Sejmie w tym obszarze nie będzie, wszystkie projekty są już w koszu
– powiedział.
Dopytywany o to, dlaczego uważa, że za cztery tygodnie do niego nie trafią, odpowiedział:
– Bo decyzja, żeby nie brać tych ważnych projektów z marszu, a dać partiom jasno opisany czas na przygotowanie się do tej ważnej rozmowy, stworzyła nową polityczną rzeczywistość.
Na pytanie, czy nie boi się, że przez decyzję o przesunięciu procedowania tych projektów część wyborców się od jego partii odwróci, odpowiedział: „Nie. W kampanii wyborczej otwarcie mówiliśmy, jakie jest stanowisko Trzeciej Drogi w sprawie prawa dotyczącego aborcji. (…) Każdy i każda, kto się nie zgadzał z naszym podejściem do tej sprawy, mógł przecież i pewnie zagłosował na KO i Lewicę”.
Podkreślił, że chciałby „oddać głos w tej sprawie milionom polskich kobiet, które dziś nie mają prawa decydowania o swoim losie, podczas gdy ma je pan Macierewicz, Kaczyński czy Suski”.
– Sejm X kadencji to w 70 proc. mężczyźni. Polacy wybrali Sejm dużo bardziej konserwatywny niż oni sami. Ktoś mi ostatnio wykrzyczał: wiem, że w tym Sejmie prawa nie zmienimy, ale jak dasz to pod głosowanie, to przynajmniej będzie wiadomo, kto jest kim! A więc to o to chodzi? Żeby oznaczyć wrogów do kolejnej politycznej wojny? Czy żeby stanąć na głowie, by tu, dziś, teraz, pomóc zmuszanym przez tchórzliwe państwo do heroizmu kobietom?
– mówił marszałek Sejmu.
Czytaj także:
Prezydent przeciwny referendum ws. aborcji
Prezydent Andrzej Duda pytany we wtorek (12 marca) o ustawę ws. tabletki "dzień po" powiedział, że nie podpisze ustawy wprowadzającej "niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci" zasady. Opowiedział się...
Czytaj więcej