Moje działania i stanowisko w sprawie rosyjskiej brutalnej agresji na Ukrainę były i są od pierwszego dnia jednoznaczne: Rosja łamie prawo międzynarodowe, jest agresorem i okupantem – napisał w sobotę (3 lutego) w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda w sobotnim (3 lutego) wpisie w mediach społecznościowych przypomniał, że jego „działania i stanowisko w sprawie rosyjskiej brutalnej agresji na Ukrainę były i są od pierwszego dnia jednoznaczne”.
– Rosja łamie prawo międzynarodowe, jest agresorem i okupantem. Napaść rosyjska na Ukrainę i okupacja międzynarodowo uznanych terytoriów Ukrainy, w tym Krymu, to zbrodnia
– zaznaczył.
Dalsza część tekstu pod postem
Moje działania i stanowisko w sprawie rosyjskiej brutalnej agresji na Ukrainę były i są od pierwszego dnia jednoznaczne: Rosja łamie prawo międzynarodowe, jest agresorem i okupantem. Napaść rosyjska na Ukrainę i okupacja międzynarodowo uznanych terytoriów Ukrainy, w tym Krymu,…
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) February 3, 2024
Duda podkreślił, że wojna nie może się zakończyć zwycięstwem Rosji.
– Trzeba zatrzymać, pokonać i zablokować na przyszłość rosyjski imperializm. Ukraina musi wygrać, bo tę wojnę musi wygrać Wolny Świat
– dodał.
Wskazał, że wszyscy stoją „ramię w ramię przy wolnej, suwerennej i niepodległej Ukrainie przeciw agresji i brutalnemu imperializmowi”.
W piątek prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Kanałem Zero pytany o to, czy Ukraina odzyska Krym odpowiedział, że nie wie. Zaznaczył, że wierzy, że kraj ten odzyska Donieck i Ługańsk. Dodał, że półwysep Krymski jest „szczególny również ze względów historycznych”.
– Ponieważ w istocie jeżeli popatrzymy historycznie, to przez więcej czasu był w gestii Rosji
– dodał.
Do tych słów w sobotę odniósł się ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.
– Krym to Ukraina: jest i pozostanie
– podkreślił. Dodał, że podstawą jest prawo międzynarodowe.
– Czasowa okupacja Krymu przez Rosję to zbrodnia wojenna, za którą ona zostanie ukarana. Deokupacja Krymu to nasze wspólne z wolnym światem zadanie i obowiązek. Zrobimy to bez wątpienia. Wierzymy i działamy razem
– zaznaczył.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił w sobotę na portalu X, że
– Polska uznaje niepodległość Ukrainy w jej międzynarodowo ustanowionych granicach, które wielokrotnie potwierdziła Federacja Rosyjska: poczynając od traktatu z 19 listopada 1990, poprzez memorandum budapeszteńskie z 5 grudnia 1994 oraz traktat o granicy z 28 stycznia 2003 r.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Polska uznaje niepodległość Ukrainy w jej międzynarodowo ustanowionych granicach, które wielokrotnie potwierdziła Federacja Rosyjska: poczynając od traktatu z 19 listopada 1990, poprzez memorandum budapeszteńskie z 5 grudnia 1994 oraz traktat o granicy z 28 stycznia 2003.
— Radosław Sikorski ???????? (@sikorskiradek) February 3, 2024
Krym to półwysep pomiędzy częścią północną Morza Czarnego a częścią zachodnią Morza Azowskiego. Według prawa międzynarodowego należy on do Ukrainy. W 2014 r. w wyniku zbrojnej napaści Federacja Rosyjska zajęła Krym, utworzyła Autonomiczną Republikę Krymu, a następnie w wyniku kontrowersyjnego referendum nielegalnie przyłączyła go do swojego terytorium. Historycznie półwysep przez stulecia przechodził z rąk do rąk będąc częścią m.in. Ukrainy, ZSRR, Imperium Osmańskiego czy państwa Tatarów.