Radio Zachód w stanie likwidacji. Co to oznacza i czy to zgodne z prawem?

fot. Pixabay

fot. Pixabay

„Podjąłem decyzję o likwidacji 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, jako kontynuacja wcześniejszego procesu” – poinformował Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Co nowy stan prawny oznacza dla Radia Zachód i rozgłośni miejskich Radia Zielona Góra i Radia Gorzów?

Decyzje o postawieniu w stan likwidacji minister podjął po prezydenckim wecie ustawy okołobudżetowej. Jak stwierdził Andrzej Duda wetując ustawę:

„Podjąłem decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 miliardy złotych na media publiczne. Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa. Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić.”

– napisał Prezydent RP w komunikacie dotyczącym weta.

W stanie likwidacji są już Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa. Teraz doszły spółki rozgłośni regionalnych w tym Radio Zachód a wraz z nim Radio Zielona Góra i Radio Gorzów.

Jak mówi Sylwia Śramkiewicz, specjalistka z zakresu spółek prawa handlowego ze Świebodzina, stan likwidacji nie oznacza likwidacji:

Ekspertka dodaje, że z taką sytuacją wiążą się kluczowe zmiany w spółkach:

Dodajmy, że likwidatorem lub likwidatorami mogą być zarówno osoby z dotychczasowego zarządu spółek jak i ludzie do tej pory niezwiązani z tymi mediami.

Poważne wątpliwości prawne

Postawienie spółek mediów narodowych w stan likwidacji budzi jednak wątpliwości wielu prawników. Zdaniem konstytucjonalisty z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Ryszarda Piotrowskiego nie ma wątpliwości, że minister kultury działa niezgodnie z prawem.

„Są niezgodne z prawem, niezgodne z konstytucją. Dlatego, że nie ma żadnego przepisu prawnego, który by przewidywał podjęcie tego rodzaju działań. Wszystkie organy państwa działają na podstawie i w granicach prawa, tymczasem prawo w kwestii powoływania i odwoływania zarządu i rad nadzorczych spółek Radiofonii i Telewizji Publicznej, a także Polskiej Agencji Prasowej odsyła do kodeksu spółek handlowych po czym wyłącza stosowanie tego kodeksu i odsyła do ustawy o Radzie Mediów Narodowych to prawo, to ustawa o Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”

– zaznaczył.

Jak dodał, „ponadto decyzja dotycząca likwidacji radia, telewizji no i Polskiej Agencji Prasowej jest niezgodna z prawem, ponieważ prawo nie przewiduje takiej możliwości. Stosowanie tutaj kodeksu spółek handlowych jest nadużyciem, jest naruszeniem prawa, ponieważ to nie jest handel, to jest wolność słowa”.

Innego zdania jest prof. Ewa Łętowska, była Rzecznik Praw Obywatelskich, która na łamach portalu konstytucyjny.pl stwierdziła:

„Oczywiście, prawidłowo byłoby po prostu działać drogą legislacyjną albo poprzez kontrolę konstytucyjności ustaw blokujących reformę. Tyle że te naturalne drogi sanacyjne nie rokują obecnie sukcesu. Legislacyjna – z uwagi na spodziewane i obiecane weto prezydenckie. Zaś kontrolę konstytucyjności musiałby wykonać TK, sam wymagający uzdrowienia”

— ocenia prof. Łętowska.

Jak dodaje:

„Pozostają działania wielopłaszczyznowe, wieloetapowe, sekwencyjne, przy wykorzystaniu miksa różnych środków prawnych i politycznych z wyraźnie artykułowanym przesłaniem strategicznym, aby mieściły się w granicach prawa”

Exit mobile version