5 mln zł podatków CIT i PIT musiało zapłacić kilka firm skontrolowanych przez urzędników z lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Ich płacenia miały unikać posługując się fikcyjnymi fakturami – poinformowała w piątek rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze Ewa Markowicz.
Sprawa miała początek w ub. roku. Wówczas pracownicy jednego z lubuskich urzędów skarbowych skontrolowali kilka podmiotów branży pośrednictwa bankowego. Zauważyli oni, że jedna z nich zaniża dochody posługując się nierzetelnymi fakturami za usług pośrednictwa finansowego, które są zwolnione z VAT.
Urzędnicy wraz z policjantami ustalili, że w ewidencji podatkowej tejże firmy znajdowały się fikcyjne faktury na kwotę 15 mln zł, co przełożyło się na niezapłacenie przez jej właścicieli blisko 3 mln zł podatku dochodowego.
Podatnicy ci zgodzili się z ustaleniami skarbówki, skorygowali zeznania podatkowe i wpłacili łącznie z odsetkami prawie 4 mln zł – przekazała rzeczniczka.
To jednak nie zamknęło sprawy, gdyż urzędnicy dokonali kontroli czterech kolejnych firm współpracujących z tymi osobami i wykryli kolejne nieprawidłowości.
Z ustaleń KAS wynikało, że te spółki z woj. lubuskiego także były w łańcuchu podmiotów gospodarczych wykorzystujących fikcyjne faktury i podających nieprawdę w składanych zeznaniach podatkowych.
– W ich przypadku zakwestionowane faktury opiewały na 8,5 mln zł. Spółki te złożyły korekty zeznań podatkowych i wpłaciły zaległy podatek CIT wraz z odsetkami za zwłokę, łącznie ponad milion zł
– powiedziała Markowicz.
Dodała, że niezależnie od procedur realizowanych przez KAS, postępowanie w opisanej sprawie toczy się w Prokuraturze Rejonowej w Strzelcach Krajeńskich.
Polecamy
KAS rozbiła grupę przestępczą organizującą gry hazardowe
Nawet 40 mln złotych mogła zarobić na organizacji nielegalnych gier hazardowych grupa przestępcza rozbita właśnie przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej....
Czytaj więcej