Politycy Prawa i Sprawiedliwości odpierają zarzuty wygłaszane przez polityków opozycji w sprawie sytuacji gospodarczej i budżetu państwa. Ich zdaniem nie ma żadnej nadmiernej dziury w budżecie, a wszystkie dane są jawne.
Kilka dni po wyborach politycy opozycji rozpoczęli dyskusję na temat rzekomo fatalnej sytuacji finansowej państwa. Dług ma być ukryty, a oficjalne dane ich zdaniem nie oddają realnego poziomu zadłużenia.
Do rewelacji odnieśli się dziś politycy Prawa i Sprawiedliwości.
– Naszym zdaniem to przygotowanie gruntu, czyli społeczeństwa do wycofania się z niektórych obietnic wyborczych
– mówił dziś na konferencji prasowej Grzegorz Maćkowiak, doradca wojewody lubuskiego.
Przypomnijmy, że w programie partii opozycyjnych jest mi.n. zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys złotych oraz tak zwany dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Opozycja chce również wprowadzać tak zwane babciowe, jednocześnie od początku wskazując, że nie będzie cięcia żadnych przywilejów socjalnych. Te hasła i rozbudzone zaufanie społeczne pozwoliły osiągnąć partiom opozycyjnym dobry wynik wyborczy.
Polecamy
Minister finansów: Finanse publiczne są w bardzo dobrej kondycji
Na podstawie napływających do Ministerstwa Finansów danych mogę powiedzieć, że nie ma zagrożenia przekroczenia deficytu zaplanowanego na ten rok –...
Czytaj więcejDetails