50 h zboża spłonęło w Chlastawie (pow. świebodziński), pożar objął też dwa hektary lasu. Walczyli z nim strażacy z dwóch województw: lubuskiego i wielkopolskiego. W akcji wzięły też udział samoloty gaśnicze Lasów Państwowych.
Pożar w Chlastawie ze wsparciem z powietrza
Na granicy województw lubuskiego i wielkopolskiego doszło w poniedziałek do dużego pożaru zboża „na pniu”, czyli jeszcze niezebranego.
– Zgłoszenie do pożaru zboża otrzymaliśmy o 11.39
– powiedział PAP oficer dyżurny lubuskiej komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.
W gaszeniu uczestniczyły jednostki PSP zarówno z województwa lubuskiego, jak i wielkopolskiego, bo Chlastawa leży na granicy regionów. Na miejsce skierowano też zastępy OSP.
Początkowo w akcji gaśniczej brało udział ok. 10 zespołów straży pożarnej z woj. lubuskiego. Naszych strażaków wsparło 12 zastępów gaśniczych z powiatu nowotomyskiego.
W akcji brały udział także trzy samoloty gaśnicze Lasów Państwowych.
Spłonęło nie tylko zboże, ale też dwuhektarowy fragment lasu.
Trudna akcja gaśnicza
– Ta akcja była wyzwaniem ze względu na rozległy obszar. Płonęło 50 h pól
– dodał.
W takich sytuacjach sprawę pogarsza często zmienny wiatr, który utrudnia działania i duże zadymienie.
Tego typu pożary najczęściej wywoływanie są pracą sprzętu rolniczego. Strażacy zwracają się z prośbą do rolników, by przy pracach polowych zawsze mieli przy sobie sprzęt gaśniczy, bo to umożliwi szybkie ograniczenie pożaru.
Po godzinie 13 udało się opanować pożar.
Polecamy
Pożar hali z odpadami w Przylepie [ZDJĘCIA]. Zakończyła się akcja gaśnicza!
Płonie hala z toksycznymi odpadami w Przylepie. Na miejscu pracuje kilkanaście zastępów straży pożarnej. Strażacy apelują do wszystkich mieszkańców okolicznych...
Czytaj więcejDetails