„Podejrzani w wieku 26 i 28 lat są mieszkańcami sąsiedniej gminy Sulęcin i tam też zostali zatrzymani. Wartość pojazdu, który właśnie rozkręcali, została oszacowana na ok. 60 tys. zł. Mężczyznom za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia” – powiedział rzecznik.
Po przyjęciu zgłoszenia o kradzieży kryminalni z międzyrzeckiej komendy od razu przystąpili do działania. Po kilkunastu godzinach mieli już wytypowane miejsce, do którego mogło trafić auto. Przebywający tam mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni widokiem policjantów.
Podejrzani zdążyli zdemontować wyposażenie wnętrza pojazdu oraz część jego karoserii. Ich łupem padły również elektronarzędzia, które znajdowały się w przestrzeni ładunkowej skradzionego pojazdu. Po wykonaniu czynności procesowych zostały one zwrócone właścicielowi.
Podczas przeszukania policjanci znaleźli m.in. przedmioty służące do kradzieży samochodów – elektroniczne urządzenie do uruchamiania silników i tzw. łamak do stacyjek samochodowych.