Prawo i Sprawiedliwość planuje powołanie komisji, która zbadałaby politykę energetyczną prowadzoną przez rząd polski w latach 2007-2022. Zdaniem polityków partii rządzącej istnieje potrzeba weryfikacji wpływu rosyjskiej polityki, biznesu oraz agentów na bezpieczeństwo wewnętrzne i energetyczne Polski, ale również na bezpieczeństwo w szerokim zakresie funkcjonowania państwa w dziedzinie energetyki.
Państwowa komisja ds. badania wpływów rosyjskich na energetyczne bezpieczeństwo wewnętrzne RP obejmowałaby lata 2007-2022 i miałaby się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm RP. Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.
Dlatego dziś pytamy Państwa: W jaki sposób zabezpieczyć państwo polskie przed wpływami rosyjskimi w sektorze energetyki? Czy komisja powinna rozliczyć osoby, które swoimi decyzjami przyczyniły się do uzależnienia Polski od rosyjskiej agentury w sektorze energetycznym?
– o to dziś pyta Daniel Sawicki.
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.