Mieszkańcy nowych ulic, ale także tych porządnie wyremontowanych domagają się montowania progów zwalniających. Argumentują, że dobra, równa nawierzchnia prowokuje kierowców do szybkiej jazdy, a hałas dokucza mieszkańcom, zwłaszcza w nocy.
’- W Gozdnicy mamy podobne problemy, ale mieszkańcom radzę zastanowić się dwa razy, zanim złożą u mnie taki wniosek – informuje Krzysztof Jarosz, burmistrz Gozdnicy.
Krzysztof Jarosz dodał, że zna przykłady z innych miast, gdzie mieszkańcy po kilku tygodniach działania progów zwalniających zamontowanych na ich wniosek, prosili samorząd o zdjęcie przeszkody.