Susza bardzo często torpeduje prace służb miejskich, które dbają o nowe nasadzenia. Małe drzewka, mimo częstego podlewania, często się nie przyjmują. By zapobiec usychaniu nowych nasadzeń, w Słubicach sięgnięto po hydrobufory.
– To rodzaj pojemników do automatycznego nawadniania drzew – informuje Adriana Dydyna-Marycka, zastępca burmistrza Słubic.
Przy jednym podlewaniu urządzenie aplikuje do gleby wodę w ilości nie mniej niż 57 litrów, która w całości przesiąka do systemu korzeniowego.