Policjant z komendy wojewódzkiej w Gorzowie zatrzymał po służbie kierowcę po narkotykach i alkoholu.
Wszystko działo się w miniony weekend w powiecie strzelecko-drezdeneckim. Jadący prywatnym autem policjant wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Gorzowie zauważył, jak kierowca osobowego forda traci panowanie nad autem i uderza w przydrożne drzewo. Mundurowy chciał pomóc, ale szybko przekonał się, że pomoc nie jest potrzebna. Kierowca zaczął uciekać z miejsca zdarzenia.
Zatrzymany przyznał, że wcześniej pił alkohol. Badanie już w szpitalu pokazało, że zażywał także środki odurzające. 32-latkowi grozi za to do dwóch lat więzienia.
Sprawa miała ciąg dalszy, bo auto zatrzymanego przyszedł odebrać jego wujek. Szybko okazało się, że to niemożliwe ponieważ 47-latek był poszukiwany i miał do odbycia karę 14 miesięcy więzienia. Obaj mężczyźni trafili za kratki.