Wybory samorządowe już jesienią. W jednym z ostatnich Otwartych mikrofonów słuchacze dzielili się opiniami o wyborczych procedurach mających gwarantować rzetelność głosowania i liczenia głosów. Jednak w wyborach najważniejsi są ludzie: kandydaci na prezydentów, burmistrzów, wójtów i radnych różnych szczebli, którym wyborcy powierzą przyszłość swoich lokalnych ojczyzn.
Wśród kandydatów do reelekcji znajdą się dobrze znani, obecni włodarze i radni, jednak znajdą się także zupełnie nowi pretendenci do tych funkcji.
Czy są państwo skłonni zaufać komuś, kto dotychczas nie był w samorządzie, a chciałby wnieść swoją wiedzę i umiejętności? Czy bycie prezydentem albo wójtem w poprzednich kadencjach w przypadku państwa miast (gmin) to atut, czy raczej obciążenie? Czy jest miejsce na nowe twarze i czy jest taka potrzeba, a jeśli tak, to kogo Państwo typują? Pyta Marek Poniedziałek
Zapraszam do dyskusji: 68 324 22 55 lub 801 327 462.