Finał przetargu na piętrowe pociągi. PKP Intercity wybrało ofertę

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Gadomski

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Gadomski

PKP Intercity wybrało ofertę Alstom Polska na budowę 42 piętrowych pociągów o prędkości 200 km/h za 4,1 mld zł – poinformował w środę (3 września) kolejowy przewoźnik. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zaznaczył, że najnowocześniejsze szybkie piętrowe pociągi będą budowane w Polsce.

PKP Intercity w lipcu br. otworzyło oferty złożone w postępowaniu na zakup 42 dwupoziomowych elektrycznych zespołów trakcyjnych wraz z 30-letnim okresem utrzymania i opcją dodatkowego zamówienia kolejnych 30 pojazdów.

Oferty przedstawiło dwóch producentów: Alstom Polska, posiadający fabrykę w Chorzowie, oraz Stadler Polska z zakładem w Siedlcach. Po weryfikacji ofert przewoźnik za najkorzystniejszą uznał zaproponowaną przez Alstom Polska, który dostawę 42 pociągów wycenił na 4,1 mld zł, a ich utrzymanie – na blisko 2,8 mld zł. Druga oferta wynosiła 4 mld zł za pojazdy i 3,3 mld za ich utrzymanie. Wybrana oferta jest tańsza o niemal 400 mln zł.

„Szybkie piętrowe pociągi, których bardzo potrzebujemy”

O wyborze oferty Alstomu mówili na środowym (3 września) briefingu podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu minister infrastruktury Dariusz Klimczak oraz prezes PKP Intercity Janusz Malinowski.

Jest decyzja. Będziemy budować w Polsce najnowocześniejsze szybkie piętrowe pociągi, których bardzo potrzebujemy

– skomentował szef MI.

Liczę, że po rozstrzygnięciu przetargu spełnicie wszystkie formalności. Mam nadzieję, że szybko podpiszecie kontrakt, a pasażerowie będą mogli się cieszyć nowoczesnym taborem na wielu popularnych liniach kolejowych w Polsce

– dodał Klimczak.

Malinowski wskazał, że każdy z tych pociągów na pokład, na miejsca siedzące, będzie zabierał ponad 500 pasażerów.

Będą mogły jeździć w podwójnej trakcji, czyli w okresie wakacyjnym nad morze będziemy mogli jednorazowo na siedząco przewozić ponad 1100 pasażerów. Myślę, że to w dużej części rozwiąże problemy z dostępnością biletów

– dodał.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Uściślił, że składy z zamówienia podstawowego zapewnią przewoźnikowi łącznie 23,5 tys. miejsc.

Jeżeli wykorzystamy opcję, a pewnie wykorzystamy, to jest 40 tys. dodatkowych miejsc. To jest ogromny wolumen, to jest ogromny zastrzyk podaży miejsc i to są pociągi bardzo efektywne ekonomiczne

– ocenił.

To będą pociągi o prędkości 200 km/h, dwusystemowe – czyli będą mogły jeździć pod zasilaniem 3 kV prądu stałego i 25 kV prądu zmiennego, więc będą mogły pojechać np. na lotnisko CPK, ale pojawią się w większości miast. Będą jeździły z Gdyni, Olsztyna, Białegostoku, Terespola, Lublina, Krakowa, Łodzi do Warszawy, więc pewnie je spotkamy wszędzie, na każdej trasie

– zasygnalizował prezes.

Teraz jeszcze oczywiście zgodnie z prawem mogą nastąpić pewne czynności proceduralne, ale mamy nadzieję, że będziemy mogli szybko podpisać ten kontrakt i pasażerowie będą mogli szybko korzystać z tych pociągów

– zaznaczył Janusz Malinowski.

Wcześniej PKP Intercity oszacowały, że pierwsze pociągi mogłyby wejść do eksploatacji za około 3,5 roku.

To pierwsze takie zamówienie w Polsce

PKP Intercity akcentuje, że to pierwsze tego typu zamówienie w Polsce i największe pod względem liczby pojazdów przeznaczonych do obsługi połączeń dalekobieżnych.

Spółka zapewniła, że każdy skład będzie wyposażony w udogodnienia, jak klimatyzacja, WiFi, gniazdka, strefy ciszy, przestrzeń dla dzieci, miejsca na rowery i duży bagaż oraz udogodnienia dla osób z niepełnosprawnościami.

Postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego na zakup 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, z możliwością domówienia kolejnych 30 pociągów, PKP Intercity ogłosiło w październiku ub. roku.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Swojej oferty w przetargu nie złożyła Pesa Bydgoszcz, która wcześniej dostarczyła PKP Intercity 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych typu Dart kursujących z prędkością do 160 km/h. Prezes Pesy Krzysztof Zdziarski stwierdził, że spółka nie mam takiego pojazdu w portfolio.

Nie złożyliśmy oferty na piętrowe ezty dla PKP IC, bo nie mamy takiego pojazdu w portfolio i nie bylibyśmy w stanie dostarczyć go w wymaganym terminie. Mamy duży portfel zamówień, w tej chwili produkujemy tabor dla przewoźników z Polski, Rumunii i Czech, a nasze pojazdy są coraz szybsze, pod koniec roku pierwsze testy ezt dla RegioJet na 200 km/h, chcemy być gotowi do przetargów na pojazdy dla CPK

– powiedział Zdziarski w przesłanym PAP oświadczeniu.

Elektryczne zespoły trakcyjne składają się z dwóch członów sterowniczych na końcach pociągu oraz członów pośrednich. PKP Intercity ma już elektryczne zespoły trakcyjne, jednak nie piętrowe: Pendolino, FLIRT, Dart i ED74.

PKP Intercity początkowo planowały kupić 38 piętrowych pociągów typu push-pull, ale przewoźnik unieważnił dwa postępowania przetargowe. W pociągach push-pull, złożonych z lokomotywy i wagonów, ostatni wagon może pełnić rolę sterowniczego. Gdy pociąg jest ciągnięty przez lokomotywę, sterowanie odbywa się z niej, a gdy jest przez lokomotywę pchany – z wagonu sterowniczego.

PKP Intercity to największy polski operator kolejowy, który zapewnia komunikację między dużymi miastami oraz popularnymi ośrodkami turystycznymi w kraju, a także umożliwia podróżowanie po Europie. Pociągi PKP Intercity przewiozły w ub.r. 78,5 mln pasażerów, czyli o 15 proc. więcej niż rok wcześniej i 33 proc. więcej niż w roku 2022.

Firma oferuje podróże czterema kategoriami pociągów. Twoje Linie Kolejowe (TLK) i InterCity (IC) to połączenia ekonomiczne, zaś Express InterCity (EIC) i obsługiwane pojazdami Pendolino Express InterCity Premium (EIP) – połączenia ekspresowe.

Szacunki przewoźnika zakładają, że w tym roku zwiększy liczbę przewiezionych pasażerów do 88 mln, a w 2030 roku – do 110 mln.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version