Coraz więcej starszych osób regularnie przyjmuje leki, które mogą wpływać na ich zdolność do bezpiecznego prowadzenia pojazdów. Kluczem do uniknięcia tragedii na drodze jest świadomość zagrożeń i odpowiedzialna komunikacja na linii pacjent-lekarz.
Problem jest złożony, ponieważ wiele popularnych medykamentów może opóźniać reakcję lub powodować senność, co za kierownicą jest skrajnie niebezpieczne. Jak podkreślają eksperci, fundamentalną rolę odgrywają tu lekarze pierwszego kontaktu.
To właśnie oni powinni informować starszych pacjentów o możliwych skutkach ubocznych terapii. Mówi Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego:
