Naszym celem jest zawarcie porozumienia handlowego z USA przed 1 sierpnia – nowym terminem wyznaczonym przez Waszyngton na zakończenie negocjacji – oświadczył w środę (9 lipca) rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill.
Stany Zjednoczone przesunęły termin finalizacji umów z krajami partnerskimi na 1 sierpnia. Naszym celem jest jednak osiągnięcie porozumienia ramowego przed tym terminem, być może nawet w najbliższych dniach
– powiedział Gill podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Umowa handlowa USA-UE
W poniedziałek Biały Dom ogłosił przesunięcie terminu zakończenia negocjacji na 1 sierpnia dla partnerów chcących uniknąć wyższych ceł. 9 lipca upływa pierwotny 90-dniowy okres zawieszenia taryf ogłoszonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Gill poinformował, że Bruksela i Waszyngton znajdują się obecnie w „najbardziej wrażliwej” fazie rozmów, których celem jest osiągnięcie kompromisu.
Jeśli do 1 sierpnia nie uda się zawrzeć porozumienia, import z UE do USA może zostać objęty nawet 50-procentowymi taryfami. Obecnie unijne produkty trafiające na rynek amerykański podlegają bazowej stawce celnej w wysokości 10 proc.
USA przesunęły termin umów. Taki jest cel UE
Wypracowywane porozumienie ramowe miałoby stanowić podstawę do dalszych negocjacji – podobnie jak w przypadku umowy handlowej USA z Wielką Brytanią. Według przecieków medialnych UE chce utrzymać poziom ceł na poziomie 10 proc., ale jednocześnie uzyskać zwolnienia z opłat m.in. dla samolotów, części lotniczych oraz alkoholi.
W środę rano (9 lipca), przemawiając w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen podkreśliła, że UE „ściśle współpracuje” z administracją Donalda Trumpa, ale jednocześnie przygotowuje się na „wszystkie scenariusze”.
Trzymamy się naszych zasad, bronimy naszych interesów, działamy w dobrej wierze i przygotowujemy się na każdą ewentualność
– powiedziała von der Leyen.
Na początku maja Komisja Europejska przedstawiła listę amerykańskich towarów o łącznej wartości 95 mld euro, które mogłyby zostać objęte cłami w przypadku niepowodzenia rozmów i wprowadzenia zapowiadanych taryf przez USA. Na liście znalazły się m.in. samoloty, samochody, whiskey i wina.
Sprawa ceł USA. Jest zapowiedź Trumpa
Ze strony amerykańskiej prezydent Trump stwierdził we wtorek, że Unia Europejska traktuje teraz Stany Zjednoczone „bardzo miło”, i zapowiedział, że „najprawdopodobniej za dwa dni” skieruje do UE oficjalne pismo w sprawie ceł.
Podobnie wypowiedział się sekretarz handlu Howard Lutnick, twierdząc, że „Trump może wkrótce ogłosić porozumienie handlowe z UE”. – Unia Europejska, trzeba im to przyznać, złożyła znaczące i realne propozycje otwarcia swojego rynku rolnego i innych sektorów – powiedział Lutnick we wtorek w wywiadzie dla telewizji CNBC. – Prezydent ma te propozycje na biurku i zastanawia się, jak je rozegrać – dodał.
Polecamy
„Wielka piękna ustawa” przegłosowana przez Senat USA. Co zakłada projekt?
Senat USA przegłosował projekt One Big Beautiful Bill Act ("jednej wielkiej pięknej ustawy"), łączący obiecane przez Donalda Trumpa cięcia podatków...
Czytaj więcejDetails