PiS krytykuje rząd i snuje spisek

Konferencja prasowa PiS w Zielonej Górze. Od lewej: Marek Ast, Władysław Dajczak i Grzegorz Maćkowiak (fot. Piotr Bakselerowicz)

Konferencja prasowa PiS w Zielonej Górze. Od lewej: Marek Ast, Władysław Dajczak i Grzegorz Maćkowiak (fot. Piotr Bakselerowicz)

Lubuscy parlamentarzyści PiS twierdzą, że rząd koalicji 15 października działa na szkodę polskich rolników. Działacze partii Jarosława Kaczyńskiego obawiają się nowej umowy handlowej między Unią Europejską a Ukrainą i dopatrują się spisku unijnych elit.

– Umowa ma zostać odtajniona po wyborach, by nie zaszkodzić Trzaskowskiemu i Hołowni – powiedział dziś na konferencji prasowej w Zielonej Górze poseł PiS i szef partii w regionie Marek Ast:

– Chcemy też wiedzieć, czy rząd ratyfikuje unijną umowę z Mercosurem. Do tego wzywa Ursula von der Leyen i oczywiście Berlin, bo tylko dla gospodarki niemieckiej ta umowa jest korzystna – dodał Ast.

Polski rząd w ostatnich miesiącach dystansuje się od założeń Zielonego Ładu, ale w narracji polityków PiS to tylko maskarada:

– Pan Trzaskowski chce ograniczyć Polakom możliwość spożywania mięsa – oskarża Władysław Dajczak, poseł i były wojewoda:

Dziś w Opocznie o godz. 12 rozpoczęła się konwencja rolna PiS. Lubuscy działacze partii podczas konfrerencji skrytykowali także plan częściowej renaturyzacji Odry i stworzenia nowego parku narodowego Dolnej Odry. – To plan niemiecki – stwierdził Dajczak.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version