Gorzkie rozmowy o kolei: „W innych regionach nie macie problemu”

fot. P.Bakselerowicz

fot. P.Bakselerowicz

 – Liczba odwołanych pociągów rosła, pomimo wzrostu nakładów, jakie przekazywaliśmy przewoźnikowi – mówił podczas sesji sejmiku lubuskiego poseł Waldemar Sługocki. Radni debatują dziś o sytuacji kolejowej w regionie.

O sprawie wielokrotnie informowaliśmy w Radiu Zachód. Usługi transportowe w Lubuskiem realizuje spółka PolRegio, finansuje je zarząd województwa. Mieszkańcy regionu skarżą się na odwoływane na masową skalę połączenia, często bez zapewnienia komunikacji zastępczej. W lutym padł rekord.

 – Wydajemy coraz więcej, a usługa świadczona jest na coraz gorszym poziomie – mówi poseł Waldemar Sługocki.

Parlamentarzysta podkreśla, że w innych regionach ta sytuacja jest odmienna. – To zaskakujące, bo tam PolRegio nie ma takich problemów – podkreślał Sługocki.

Zaznaczył też, że odbyło się spotkanie z przedstawicielami PolRegio. – Konieczne są konkretne kroki. Liczę na poważne potraktowanie Lubuszan i ich potrzeb, a także na uregulowanie zobowiązań wynikających z niezrealizowanych umów – dodał szef lubuskiej PO. Kary nałożone w ciągu kilku lat na Polregio to 22 miliony zł.

– Przeprowadziliśmy audyt w spółce, jego konsekwencją jest postępowanie w prokuraturze oraz powiadomienie Centralnego Biura Antykorupcyjnego – tak o sytuacji w spółce PolRegio mówił obecny prezes Krzysztof Pietrzykowski.Prezes kajał się dziś przed radnymi sejmiku województwa, przyznając, że sytuacja w Lubuskiem nadal jest trudna.

Krzysztof Pietrzykowski mówi, że w styczniu 2024 roku odwołano 23 procent połączeń, teraz w styczniu jest to 11 procent.

Prezes PolRegio wskazywał również na to, że tabor jest przestarzały. – Średnia wieku taboru to 40 lat – dodawał. Jego zdaniem nie można wieloletnich zaniedbań rozwiązać w ciągu kilku tygodni.

Prezesa punktuje wicemarszałek województwa lubuskiego Sebastian Ciemnoczołowski, który podkreślał na sesji sejmiku, że zarząd przekazał PolRegio tabor kolejowy. – Nawet to nie poprawiło sytuacji – zaznaczał.

W 2022 roku odwołanych zostało 3,2 tys. połączeń, w kolejnym roku było ich ponad 4,7 tys.

Wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski zastrzegł, że niezależnie od rozwoju sytuacji z PolRegio zarząd województwa stworzy własną spółkę transportową.

Czytaj także:

Czytaj także:

 

Exit mobile version