Elżbieta Tarłowska z Kalska przez 10 lat cierpiała na depresję spowodowaną walką o zdrowie syna. Brała dodatkowe godziny pracy, aby wystarczyło na leki i inne bieżące wydatki, bała się też o wynik leczenia. Dziecko wyzdrowiało…ale depresja pozostała. Mąż często przebywał w delegacjach, jednak dla żony i rodziny zostawił dotychczasową pracę, zaczął zarabiać na miejscu i wraz z dziećmi postanowił pomóc żonie m. innymi jako część terapii zachęcając do realizowania jej twórczych pasji.
Zaczęły powstawać własnoręcznie robione lalki, które artystka przekazywała na licytacje dla chorych dzieci w całym kraju. Tak jest do dziś. Córka namówiła mamę, aby kreacje, które szyła dla lalek zaczęła tworzyć dla ludzi. Tak też się stało ze znakomitym skutkiem. Pierwszy pokaz sukien odbył się w maju tego roku. W charakterze modelek zaprasza do udziału zwyczajne kobiety, które na czas pokazu zapominają o swojej codzienności wchodząc w zupełnie inną rolę. Mają okazję do przeniesienia się w innych wymiar rzeczywistości, poczucia się jak w bajce. Lalki i suknie są inspirowane różnymi etapami życia artystki, stanami emocjonalnymi. Depresja została oswojona i przestała przeszkadzać jej w życiu, a dzięki wsparciu rodziny nie zamierza przechodzić na ciemną stronę swojej osobowości. To wielki życiowy sukces.
Przyszły tez inne. W ubiegłym roku zdobyła tytuł „Kobieca Twarz Roku Województwa Lubuskiego” a w tym w projekcie Beauty Forum & Hair zajęła pierwsze miejsce w kategorii Stylistka Mody Roku Polski 2024 – nagrodę odebrała we wrześniu w Warszawie.
Z ostatniej chwili !
Wczoraj podczas Konferencji „Liderki Lubuskiej Wsi” zorganizowanej z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiety Wiejskiej odbył się konkurs FOLK-FASHION. Konkurs jak się okazało dla niezwykle kreatywnych i zdolnych projektantów i krawców z województwa lubuskiego. Zwyciężczynią konkursu została Elżbieta Tarłowska z Kalska z sukienką o nazwie „Soczewka Województwa Lubuskiego”.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka z autorką Moniką Bartkowicz-Krzysztof.