Kurs akcji Cyfrowego Polsatu w czwartek (26 września) około godziny 10.05 spadał o 5,36 proc. do 13,06 zł. To największy spadek spośród spółek wchodzących w skład indeksu WIG 20. Obroty na akcjach spółki wynoszą prawie 14,4 mln zł.
W czwartek (26 września) Gazeta Wyborcza podała, że trójka dzieci Zygmunta Solorza wysłała ostrzeżenie do menedżerów czterech najważniejszych spółek biznesmena. Uważają one, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem. Chodzi m.in. o Polsat i firmy strategiczne dla państwa.
Jak napisała gazeta, 23 września kilkadziesiąt osób z kadry zarządzającej z czterech głównych spółek Zygmunta Solorza (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia) otrzymało dokument podpisany przez troje jego dzieci: Tobiasa Solorza, Piotra Żaka i Aleksandrę Żak.
Dokument ma klauzulę „poufne” i formę jednostronicowego skanu oryginału z podpisem dzieci biznesmena
– czytamy.
Jak dodaje „GW”, synowie i córka informują w nim, że kontakt z ich ojcem od dłuższego czasu jest utrudniony z powodu choroby i że obecnie nie mają pewności, gdzie Zygmunt Solorz przebywa.
Są tym poważnie zaniepokojeni
– pisze gazeta.
W kolejnych akapitach – jak czytamy w „GW” – dzieci Solorza „uczulają kadrę menedżerską, by ostrożnie przyjmowała polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości”. „Oraz by wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, „których legalności nie mogą być pewni” – podano. „W szczególności zalecają ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. To największy obecnie akcjonariusz m.in. Cyfrowego Polsatu, ale i innych spółek Solorza. Posiada 60-70 proc. ich akcji. Fundację założył sam Solorz i to on jest jej właścicielem” – informuje „GW”.
Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są „w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza”.
Ze źródeł „Wyborczej” wynika, że Solorz przebywa obecnie we Włoszech, a kontakt z nim w pełni kontroluje jego żona.