Polskie wojsko otrzyma cztery aerostaty radarowej obserwacji obiektów w powietrzu i na powierzchni. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał w środę w tej sprawie umowę wartości 960 mln dol. netto.
Zakup zostanie sfinansowany z pożyczki rządu USA w procedurze Foreign Military Financing. System, nabyty w ramach programu Barbara, ma być gotowy do działania w 2027 r. Cztery balony na uwięzi z podwieszonymi radarami uzupełnią obecny system obrony powietrznej i rozpoznania. Aerostaty, które mogą wykrywać obiekty – w tym samoloty, drony, jednostki nawodne i pociski rakietowe – na odległość ponad 300 km, zostaną rozmieszczone wzdłuż wschodniej i północno-wschodniej granicy Polski.
Szef MON, powołując się na doświadczenia z Ukrainy, powiedział, że „rozpoznanie, radiolokacja, wszystkie działania związane z obrazowaniem, namierzaniem celów to klucz do jak najlepszego przygotowania się, klucz de facto do zwycięstwa”. Przypomniał niedawne zakupy sprzętu służącego rozpoznaniu, w tym samolotu wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW.
– Wojna na Ukrainie pokazała, jak bardzo wielowarstwowe musi być rozpoznanie
– dodał, podkreślając, że nowy system wykryje także obiekty na morzu.
Podkreślił, że Polska będzie drugim użytkownikiem tych aerostatów, podobnie jak w przypadku systemu kierowania walką IBCS, z którym będzie zintegrowany system obrony powietrznej.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Podpisana dziś umowa na zakup nowoczesnych systemów aerostatowych „BARBARA” wzmacnia obecnie działające systemy radiolokacyjne. Nowy sprzęt pozwoli na wykrywanie nisko lecących obiektów oraz nawodnych celów. Bezpieczeństwo ???? to nasz priorytet??? pic.twitter.com/A69YuO3A7s
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) May 22, 2024
Ambasador USA Mark Brzezinski, który odebrał od Kosiniaka-Kamysza podpisaną umowę, powiedział, że amerykańsko-polska współpraca wojskowa nigdy nie była tak intensywna jak obecnie.
– Dziś ponownie podnosimy poprzeczkę, jeśli chodzi o zapewnianie bezpieczeństwa naszym narodom. Dla rządu nie ma nic ważniejszego od zapewnienia bezpieczeństwa
– dodał.
Podkreślił, że technologie zastosowane w systemie pozwolą uzyskiwać dokładne informacje w czasie rzeczywistym.
– Barbara zwiększa rosnące zdolności do obrony powietrznej, która ma krytyczne znaczenie dla Polski. Wzmacnia NATO. Czyni Polskę bezpieczniejszą. Nie dzielimy się tym zaawansowanym system z każdym. To oznaka zaufania
– dodał.
Program Barbara jako uzupełnienie innych środków rozpoznania był przygotowywany od 2017 r.