Pożar przyszedł nocą 4 lutego. Z kamienicy przy ulicy Bema w Żaganiu ewakuowano wówczas 18 osób. Pogorzelcy stracili dorobek swojego życia. Z pomocą przyszły miejskie instytucje oraz ludzie dobrej woli.
Czasowe schronienie zapewniono im jeszcze tej samej nocy w należącym do Ośrodka Pomocy Społecznej centrum kompleksowego wsparcia. Kolejne ofiary pożaru znalazły schronienie w hostelu kompleksu sportowego Arena. Poszkodowani otrzymali ubrania, zapewniono im także ciepłe posiłki, które otrzymują do dziś. Jak mówi Katarzyna Kazaryn, jednak z osób korzystających z lokali readaptacyjnych żagańskiego MOPS-u, bez tej pomocy nie dalibyśmy rady. – Dziękuję wszystkim ludziom, którzy wyciągnęli do nas pomocną dłoń – mówi żaganianka:
Dodajmy, że Stowarzyszenie Harcerstwo Ziemi Żagańskiej zorganizowało w sieci zbiórkę pieniężną na rzecz lokatorów spalonej kamienicy.