Dawno, dawno temu nasz profesor logiki i metodologii nauk przestrzegał, że nie ma zarówno obojętnych dat, jak i innych kontekstów wypowiedzi. Toteż dziś mimo „primaaprilisowej” daty, całkiem poważnie, choć przecież nie bezkontekstowo, z pytaniem zarówno teoretycznym jak i praktycznym w tytule. A oczywistą inspiracją do tych rozważań jest wydana przez Wydawnictwo TYSOL ważna i poważna oraz interesująca nad wyraz pozycja autorstwa belgijskiego naukowca prof. Davida Engelsa, zatytułowana właśnie „Co robić?”, z jednoznacznym zgoła podtytułem: „Jak żyć w obliczu upadku Europy?”
Książka nie jest poradnikiem dla ludzi, którzy w obliczu nadchodzących wydarzeń troszczą się przede wszystkim o bezpieczeństwo osobiste lub o bezpieczeństwo swojego mienia, lecz książką dla tych, którzy żyją dla czegoś większego od nich samych.
Licząc jak zwykle na dociekliwość i skrupulatność moich stałych Czytelników (pozdrawiam!) ograniczę się tylko do kilku zaledwie informacji dotyczących tego niezwykłego, oryginalnego naukowca i autora owego specyficznego „poradnika”, bowiem jestem pewien, że o resztę zadbacie Państwo sami. Otóż ten znany w Europie profesor historii i filozofii na brukselskim uniwersytecie, o konserwatywnych poglądach, przeniósł się z „nowoczesnej” Belgii do w miarę jeszcze „wolnej” naukowo Polski w 2018 r. Uznał bowiem, że jego swoboda badań naukowych w ojczyźnie była stopniowo ograniczana. Dziś zaś pracuje naukowo jako główny analityk w Instytucie Zachodnim, ale też wykłada m. in. (uwaga!) na gorzowskiej Akademii im. Jakuba z Paradyża. Resztę informacji o nim oraz jego najsłynniejszej książce „Na drodze do imperium” (Paryż, 2013/Poznań, 2022) znajdą Państwo łatwo „w sieci”.
Toteż wracając do inspiracji najnowszą pozycją Engelsa („Co robić?”) dodam jeszcze, że miała ona już swoje wydania niemieckie i francuskie. Autor sformułował w niej praktyczne zalecenia dla ludzi, których nazywa „ostatnimi obywatelami Zachodu”. Będą oni mieli za zadanie ocalenie zachodniego dziedzictwa w okresie nadciągających wstrząsów, aby w odpowiednim czasie mogło się ono rozwinąć na nowo. Natomiast tom ten nie jest poradnikiem dla ludzi, którzy w obliczu nadchodzących wydarzeń troszczą się przede wszystkim o bezpieczeństwo osobiste lub o bezpieczeństwo swojego mienia, lecz książką dla tych, którzy żyją dla czegoś większego od nich samych. Ludzie ci uważali się we wszystkich okresach za „zbiorowych spadkobierców różnych wspaniałych i rzadkich dóbr” i pilnowali ich także podczas kryzysów, aby przekazać je swoim dzieciom. W działaniu kierują się przede wszystkim miłością i postrzegają jednostkę jako „ogniwo nieprzerwanego łańcucha dawania i brania”.
To w telegraficznym skrócie treść owego dzieła, prowokującego wszak fundamentalne pytania – czy tezy te znajdą u nas odbiorców i naśladowców, podczas gdy nasza „rzeczywistość skrzeczy”?
A oto niektóre z kilkudziesięciu konkretnych zaleceń autora, będących tytułami podrozdziałów w części „Przezwyciężyć rozpacz”:
- Być realistą
- Odpowiedzialnie inwestować
- Porzucić myślenie krótkofalowe\
- Otaczać się pięknem
- Być tolerancyjnym, ale nie samobójczym
- Ważyć słowa
- Czytać – ale nie byle co
- Być dumnym ze swej historii
- Przygotować się na najgorsze
- Uświadomić sobie to, co nieuchronne
- Tworzyć projekt nowego społeczeństwa
Słowem – lektura to fascynująca, erudycyjna, zmuszająca zarówno do refleksji jak i … działania. Toteż polecam serdecznie!
– –
* David Engels, „Co robić? Jak żyć w obliczu upadku Europy”, Wydawnictwo TYSOL sp. z o.o. Warszawa 2023r